Zastanawiałem się ostatnio ile % osób odwiedzających naszą stronę internetową korzysta z przycisku w artykule, dumnie brzmiący, PDF. Nie mówię tu o tych 5% ciekawskich, ale o tych 95% którym ta funkcja jest nie potrzebna. Jeśli ktoś chce koniecznie zrobić sobie PDF to i tak skorzysta z wirtualnej drukarki, która mu pdf z całej strony wygeneruje. Na jednym chińskich portali znalazłem wpis, który tylko potwierdził moje przypuszczenia. Wyszukiwarka – pajączek np. google po przeskanowaniu twojej strony stwierdzi, że występują na niej duplikaty artykułów – to niestety odbije się na słabej ocenie, a tym samym wpływa na ranking. Pododnie jest z opcją DRUKUJ – i tym samym z 1 jednego artykułu robią nam się 3 identyczne egzemplarze tego artykułu, nie sprzyja to SEO (akronim pochodzący od słów Search Engine Optimization). Co gorsze w Joomla! – te dwie opcje są domyślnie włączone, dlatego zaleca się, aby je wyłączyć. Oczywiście czasami warto zostawić sobie ikonę drukuj, szczególnie jeśli zależy nam, aby internauci go drukowali i … .
3 komentarze
Zostaw odpowiedź
Wspomóż blog Elimu
nooo… ciekawe, w życiu bym nie pomyślał, że tak to może być traktowane, na szczęście od razu po zainstalowaniu J! wyłaczam publikacje tego typu ikonek jak i oceniania artykułów, daty ich utworzenia i całej reszty autorów, edytorów (choć ta część bardziej uzależniona jest od charakteru strony)
ale naprawdę wielkie dzięki za zwrócenie uwagi na ten temat :)
rozgryzłem nieco nadmuchany problem… tak naprawdę nie ma się czego bać, można spokojnie dodawać opcję drukowania, pedeefowania ;) i inne.. a to dlatego, że linki maja atrybut nofallow :P, więc tak naprawdę żaden duplicat content (rozmawiałem też na ten temat z przedstawicielem google polska, wiec sprawa pewna)
Problem w tym, że Google indeksuje PDFy i robi to w taki sposób, że gdy internauta po wpisaniu jakiejś frazy znajdzie naszą stronę, to otworzy mu się dokument PDF, co jest zupełnie bez sensu, bo nam zależy aby trafił na stronę www, a nie na PDFa, z którego na stronę się nie dostanie. Ja PDFy wyłączam, nie wprowadzają zamętu w Google’u.