Doczekaliśmy się dziś publikacji zarówno stabilnego wydania Joomla! 3.3 (zachęcam do skorzystania), oraz kolejnej aktualizacji dla Joomla! 3.2.4. Dlaczego przekonuje do J!3.3, a odradzałem korzystanie z J!3.2.x?
Powodów jest kilka, nowa wersja, którą miałem okazje testować przez okres miesiąca wraz z wydawaniem kolejnych wersji Developerskich i BETA, a na RC skończywszy. Nie ma tylu irytujących błędów co jej poprzedniczka. CMS jest po prostu szybszy (mniej zapytań do bazy danych oraz wczytywanych bibliotek),, korzysta z JQuery – ograniczono do minimum konieczność użycia bibliotek Mootools (nadal są dostępne). Posiada wbudowane Microdata, które pomagają w pozycjonowaniu. Ponoć jest też bezpieczniejsza, ale to jak zwykle wyjdzie niestety w praniu.
Dla mnie najlepszą nowością jest jak do tej pory możliwość edycji modułów od frontu, a nie tylko zaplecza jak było do tej pory – odnosi się to również do pozycji menu – jeśli włączymy taką opcje w Konfiguracji Globalnej.
Joomla 3.3 dostępna jest do pobrania ze strony projektu: http://joomlacode.org/gf/project/joomla/
Witam, czy istnieje możliwość zainstalowania aktualizacji z wydania 3.2.1 do wydania 3.3 nie korzystając z menadżęra aktualizacji wbudowanego w Joomla?
Tak się składa, że próba uruchomienia aktualizacji z poziomu menadżera aktualizacji Joomla kończy się błędem 500 (za każdym razem)
A może wystarczy po prostu przenieść cały plik zip w konkretne miejsce i uruchomić proces aktualizacji?
Jeśli tak to gdzie taki plik umieścić i jak go wskazać Joomli żeby podczas aktualizacji korzystał właśnie z tego pliku.
Tak, ale ręczna. Czyli po prostu wgrywasz update z J3.3.
a nie prościej zajrzeć do loga i sprawdzić co powoduje błąd 500 i usunąć problem zamiast go omijać (i potencjalnie wpędzać się w większe kłopoty)?
i właśnie zadałem kiedyś pytanie o bezpieczeństwo, joomla kontra wp -> gdzie spotykam się po prostu z opiniami że klienci mają przeświadczenie że wp jest bezpieczniejszy – nie wiem może bierze się to jeszcze z wersji 1.5 joomla. Nie umiem tego argumentować, jednak męczy każdorazowe tłumaczenie tematu – dobrze aby świadomość Klientów w jakiś sposób podnosić – o czym będę starał się pisać na swoim blogu hauerpower.com/blog :) zapraszam również :)