Czy zdjęcie – bez zgody modela – można zrobić a potem opublikować? Tak, jeśli znajdziemy się na nich wśród innych osób, jesteśmy częścią tłumu – na tej zasadzie dopuszcza się publikowanie w mediach zdjęć z manifestacji, koncertów i innych masowych wydarzeń. Co innego, jeśli to my jesteśmy wyraźnie bohaterami zdjęcia i można nas łatwo zidentyfikować.
Jeśli fotograf chciałby je opublikować, powinien mieć zgodę, najlepiej pisemną. W przeciwnym razie może mieć kłopoty. Taki model może albo żądać wycofania zdjęcia (np. z bloga), przeprosin albo odszkodowania – mówi prof. Marek Chmaj, konstytucjonalista Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej. Obiekt może nawet pójść do sądu, ale poniesie spore koszty. – W przypadku żądania ochrony wizerunku trzeba wnieść sprawę cywilną. Wpis sądowy to 600 zł. Co więcej jeżeli model żąda odszkodowania np. 100 tys. zł, musi liczyć się z opłatą 5 proc. wartości, czyli kolejnymi 5000 zł – tłumaczy konstytucjonalista.
Taką sprawę i to z portalem Nasza Klasa wygrał w 2009 roku Tomasz W. Mężczyzna, który nie był użytkownikiem portalu, dowiedział się, że ktoś umieścił na nim zdjęcie jego klasy sprzed 30 lat, podpisując dzieci nazwiskami. Naczelny Sąd Administracyjny przyznał że taka fotografia – nawet sprzed lat – nie może zostać opublikowana bez zgody znajdujących się na niej osób.
Bezkarnie uliczni fotografowie mogą pstrykać zdjęcia gwiazdom, jako osobom publicznym (medialnym). Te muszą pogodzić się ze sławą. Chociaż i tu jest granica. Osoby publiczne można fotografować w miejscach publicznych.
Źródło: Dziennik Metro / J. Nowak / 7 marca 2011
super artykuł! Liczę na więcej notek w kategorii PRAWO. :)
Więcej było w mojej książce „Firmowa strona www” – rozdział 5 oraz innych książkach po trochę też było – patrz helion.pl
a można użyć zdjęcia posła zrobionego w sejmie do reklamy płatków śniadaniowych?
Wskazane powyżej zagadnienie normuje ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (dalej jako: „Ustawa”). Artykuł 81 ust. 1 tej regulacji wskazuje, że rozpowszechnianie wizerunku wymaga co do zasady zezwolenia osoby na nim przedstawionej. Jednak od tej zasady ogólnej, ustawodawca przewiduje wyjątki, wśród których znajduje się możliwość rozpowszechniania bez zezwolenia uprawnionego wizerunku stanowiącego jedynie szczegół przedstawionej całości.
Osoby, które stanowią jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz czy impreza publiczna są pozbawione prawa do decydowania o rozpowszechnianiu swojego wizerunku. Zatem rozpowszechnianie wizerunku nie wymaga zezwolenia, jeżeli stanowi on jedynie element akcydentalny lub akcesoryjny przedstawionej całości tzn. w razie usunięcia wizerunku nie zmieniłby się przedmiot i charakter przedstawienia.
Przykładem może być 21.000 osób na tym zdjęciu: http://legionisci.com/Gigapanorama_Legia_Warszawa-FC_Den_Haag_10_10_10/