Niezwykle rozśmieszył wpis pana Piotra W. na forum.joomal.pl – głośno obwieścił całemu Joomlowemu Światu, że da mu spolszczenie najnowszego JomSocial zupełnie bezpłatnie.
Patrząc na jakość tłumaczenia poczułem się obrażony, że z takim lekceważeniem traktuje się nie tylko mnie „starego” tłumacza, ale i internautów, którzy oczekują czegoś więcej niż automatycznego tłumaczenia wprost z Google Translatora, bo tak jest (było?). I dlatego uprzedzam, połowa komunikatów systemowych po prostu nie będzie działać. Poza tym jeśli ktoś lubuje się w błędach językowych i zdaniach (tłumaczeniach) typu : „Powiedz, co jest w twoim umyśle…„, to proszę bardzo.Po krótkiej acz gorącej wymianie zdań okazało się, że pan Piotr W. jest „obywatelem” Czech, a język polski jest dla niego drugim językiem (dodatkowym), a u nas na forum joomla bywa gościnnie. Tym samym wyjaśniły się powód problemów z „jakością”.
Jednak jest światełko w tunelu, że moje wypowiedzi wpłyną na postawę tłumaczy (wszystkich) i zaczną myśleć o swojej pracy jak o produkcie, a nie jak o zwykłym pliku. Mam także odczucie, że wszytskie darmowe spolszczenia do komercyjnych produktów powodują, że sięgają po nie osoby, które posiadają pirackie komponenty, bo tak najtaniej.
U mnie klient płaci za spolszczenie dla JomSocial, ale też wymaga: aktualizacji + jakości. Tłumaczenie JS do nowej wersji 2.2 zacznę robić, jak tylko pojawi się stabilne wydanie, bo wiem że w wersji beta dużo rzeczy jest tymczasowych. Przy okazji dwa dni temu wyszła najnowsza wersja JomSocial 2.1.1 beta.