Jak wydymać grafika, czyli jak współpracuje się z panią z W-wy (aktualizacja)
Sytuacja wydarzyła się w przeciągu ostatnich tygodni. Wydawałoby się stała klientka, młoda „wilczyca” zajmująca się eventami zamówiła u mojego znajomego, zresztą długoletniego stażem, grafika – nowe logo....
Czytaj więcej