Hurra, chciało by się rzec – wyd.helion wydało kolejną książkę o świetnym systemie CMS – jakim jest Joomla! 1.5.x. Tym razem polski autor Marcin Lis, czyli nie tłumaczenie pozycji sprzed roku (jak to zwykle bywa). Tytuł też polski: „Joomla! 1.5. Prosty przepis na własną stronę WWW” + bardzo ładna okładka (!) – serio, 240 stron + CD. Dla porównania książka „Joomla. Tworzenie stron WWW. Szybki start” – ma o 50 stron więcej, a pliki można i tak sobie ściągnąć za free z netu i to aktualne wersje (!). Jeśli ktoś kupi książkę w dniu premiery i tak dostanie starą wersję Joomla! i do tego musi ręcznie do niej zainstalować tłumaczenie, bo autor nie pomyślał, aby pobrać wersje z joomlapl.com?, albo samemu skopiować pliki do odpowiednich folderów. Ogólnie nie widzę sensu dodawania płyt CD do tego typu książek, gdyż zawsze wychodzę z założenia że lepiej się uczyć na nowszej wersji niż sprzed roku.
Przyznaje, widziałem pozycję w zapowiedziach i wiedziałem czego się spodziewać. Ale nie sądziłem, że helion: po pierwsze wyda 2 książki o tym samym w tak krótkim czasie, strzelając autorom samobója oraz książki „o tym samym” – czyli pokrywające się w ponad 75% (3/4). Jedyna różnica tkwi w szczegółach. Plus dla tego autora znalazłem poniekąd w rozdziale 7 – „Atrakcyjne dodatki”.
Wybacz Marcin, ale Ja jako autor (kilku książek) nim coś napiszę, zawsze patrzę na zapowiedzi i pytam redaktora (aktualnie redaktorkę), czy już ktoś o tym nie piszę. A tak patrzę na spis treści tej książki i mam silne „Déjà vu”. A może podobnie jak autor Sosna Łukasz od bardzo przeciętnej publikacji „Joomla!”, także w tym przypadku autor ewidentnie uczył się systemu pisząc o nim książkę? Proszę wybaczyć moją krytykę, ale mam takie podejrzenia patrząc nie tylko na spis treści, ale również na stronę autora http://marcinlis.com. W rozdziale 6 – znalazłem takie kwiatki :
To że w sieci są tysiące wzorców, cokolwiek to znaczy, nie przekłada się na ilość szablonów do tego CMS, ani do tej wersji 1.5.x, o czym autor nie wspomina. Poza tym jaki inny autor wpadłby na pomysł, aby w jednym rozdziale połączyć dwa zupełnie różne zagadnienia – Szablony i zarządzanie użytkownikami (!) – bez komentarza.
…. p.s. już wolę książki – tłumaczenia zagranicznych pisarzy, niż takie rodzime produkcje. Na drugi raz jak komuś brakuje pomysłu na książkę, chętnie odstąpię – bo mam kilka rozpisanych. Co do samej pozycji – lepiej kupić – Joomla! Szybki start.
Moja ocena: 3+
Dla poprawy humoru filmik „Deja Vu czyli Skąd My To Znamy„.
Joomla! 1.5. Prosty przepis na własną stronę WWW |