Wobec coraz bardziej rosnącej popularności css3 także i ja po kilku miesiącach niechęci postanowiłem zacząć ich szerzej używać. To jest nie tylko do zabawy lecz także w komercyjnych projektach.

Po zaokrąglonych rogach i box-shadow przyszła kolej na przyjrzenie się opcjom gradientowym i tu nastą[iła chwila konsternacji: z Firefoxem, Chromem i Safari nie ma problemu jednak zawsze problematyczny IE i o dziwo Opera nie sprawują się tu już tak dobrze. W tym miejscu nastąpiło kolejne zaskoczenie, gdyż na tle Opery IE wypada lepiej, ponieważ nie obsługując gradientów stricte rodem z css3 pozwala na ich tworzenie za pomocą filtrów z jednym tylko zastrzeżeniem – możemy zdefiniować tylko początkowy i końcowy jego kolor. Pojawia się także problem wstecznej kompatybilności przeglądarek radzących sobie z przejściami tonalnymi.

Pewnym ratunkiem, a na pewno pomocą okazało się dla mnie narzędzie online o nazwie CSS Gradient Generator, który nie dość, że umożliwia generowanie styli css gradientów, to pozwala nam na zachowanie wstecznej kompatybilności i uwzględnienie kłopotliwego IE i Opery. Poza wygenerowaniem odpowiednich stylów daje nam ono możliwość pobrania stworzonych przez nas gradientów w plikach png i svg (dla Opery).

Biuletyn elimu

Wysyłany raz w miesiącu

Nie spamujemy! Zajrzyj do polityki prywatności po więcej informacji