easy adsenseDziś krótko w temacie WordPress’a. W ramach odrabiania zaległości w rozmieszczeniu adsense na moich witrynach, poprosiłem Pawła o przyzwolenie na przetestowanie 'siły’ tego bloga i umieszczenie na nim reklam. Zupełnie przypadkowo w kokpicie wordpress’a ujrzałem polecaną wtyczkę easy adsense, którą szybko zainstalowałem (skoro sama się pcha w ręce :).

Po chwili (przy okazji wykonałem zaległy upgrade do 2.8.5 – poszedł bez mrugnięcia okiem – i za to lubię dojrzałe skrypty do jakich zalicza się WordPress) ujrzałem panel zarządzania Easy Adsense. Taki Easy to on znowu nie jest, pomyślałem na początku. Ale jak tylko ogarnąć kilkadziesiąt opcji okazuje się, że jednak skonfigurowanie jest proste, a co jeszcze lepsze, odbywa się na jednej stronie – wszystkie ustawienia można skonfigurować na jednym dużym formularzu.

Na co pozwala Easy Adsense? Możemy umieścić jednostki reklam nad wpisem, pod wpisem, wewnątrz wpisu. Oprócz tego pojawiają się nam gadżety na boczny pasek, w których też możemy umieścić jednostki reklam, linków i wyszukiwarkę. Kilka innych ustawień dotyczy głównie tego czy wesprzemy autora dodatku 5% przychodów z reklam i czy pokażemy link do jego strony przy reklamach. Możemy też ukryć reklamy na specjalnych stronach – na przykład na stronie kategorii, archiwum, załączników czy głównej.

Ogólne wrażenia – sympatyczne. W 5 minut zainstalowałem i skonfigurowałem wtyczkę. Potem 20 minut nieco się niepokoiłem, bo reklamy się nie pokazywały, ale tak jak należało sądzić – wystarczyło odczekać i już są. Teraz czekam na efekty i zaczynamy z Pawłem zbierać na Hawaje :).

Biuletyn elimu

Wysyłany raz w miesiącu

Nie spamujemy! Zajrzyj do polityki prywatności po więcej informacji